Kanadyjczyk Reece Wallace uwielbia łączyć swoje dwie największe życiowe pasje: freeriding i latanie. W zeszłym roku nagrał on film, w którym spakował swojego górskiego Reigna Advanced do 46-letniego samolotu Cessna w poszukiwaniu nowych szlaków do jazdy na wyspie Vancouver. W tym roku Reece rozpoczął nowy rozdział przygody z lataniem. Jest to jego ukłon w stronę wspaniałych ludzi, którzy poświęcają się poszukiwaniu i ratowaniu turystów pieszych, rowerzystów górskich i innych podróżników, kiedy sprawy na szlaku przybierają zły obrót.
Jak to bywa w przypadku sportów ekstremalnych, kolarstwo górskie wiąże się z ryzykiem. Ale większość z nas nie myśli o konsekwencjach i planie awaryjnym w ramach „listy kontrolnej przed startem”. W języku pilotów oznacza to bycie przygotowanym. Jako pilot, jestem nauczony myśleć o nieoczekiwanych okolicznościach, które mogą wystąpić podczas lotu (lub jazdy).
W lataniu samolotem standardowa procedura wymaga planowania trasy, list kontrolnych bezpieczeństwa i bezwzględnego posiadania planu B oraz C. Dogłębne zrozumienie logistyki i planowania kryzysowego jest niezbędne dla powodzenia misji.
Oczywiście jazda na rowerze górskim wymaga znacznie mniej przygotowań, ale szybka przejażdżka przed zachodem słońca może skończyć się źle, jeśli nie wszystko pójdzie zgodnie z planem. Na szczęście istnieje grupa osób, których zadaniem jest ratowanie Cię z opresji – Technicy Poszukiwań i Ratownictwa, znani również jako SARTECH.
Zespoły poszukiwawcze i ratownicze Kanadyjskich Królewskich Sił Powietrznych były inspiracją dla mojego nowego Reign Advanced Pro 29. Pomalowałem go na wzór podstawowego samolotu poszukiwawczo-ratowniczego Kanady, De Havilland DHC-5 Buffalo. Buffalo to 50-letni samolot z rzucającym się w oczy żółto-czerwonym malowaniem, które wyróżnia się w każdej sytuacji, w jakiej może znaleźć się załoga. Ci oddani ludzie są gotowi do działania w każdej chwili 24/7, często w zdradliwym terenie o trudnym dostępie, przy niesprzyjającej pogodzie i w odległych lokalizacjach.
Wiele jednostek poszukiwawczych i ratowniczych składa się wyłącznie z ochotników. Doskonałym przykładem jest North Shore Rescue Society w Vancouver (Kolumbia Brytyjska). Ich zespół składa się z ochotników, zwykłych ludzi, którzy poświęcają swój wolny czas na ratowanie osób będących w niebezpieczeństwie, często rowerzystów górskich.
Mój Reign Advanced Pro 29 ma podobne kolory i grafikę jak Buffalo – „żółty autostradowy” z biało-czerwoną błyskawicą. Rower wywołuje zainteresowanie na szlaku. Mam nadzieję, że wzbudzi on zainteresowanie kanadyjskim SARTECH. Umieszczenie emblematów RCAF i S&R w projekcie to hołd dla bezinteresownej służby, która zbyt często pozostaje niezauważona. Mam również nadzieję, że rower ten podbuduje morale ekip poszukiwawczych i ratowniczych. Pracują one, aby zapewnić nam bezpieczeństwo podczas naszych przygód zarówno na ziemi, jak i w powietrzu, i za to powinniśmy być im wdzięczni.
A dlaczego spośród wszystkich samolotów poszukiwawczo-ratowniczych wybrałem akurat Buffalo? Cóż, to trochę jak z wyborem odpowiedniego roweru na daną trasę. Istotna jest możliwość krótkiego startu i lądowania (STOL), krytyczna dla dostępu do odległych obszarów. Natomiast niska prędkość przelotowa zapewnia wystarczająco dużo czasu na rozpoznanie terenu w poszukiwaniu zaginionych poszukiwaczy przygód. Te cechy, w połączeniu z kontrastowym malowaniem, czynią ten samolot jednym z moich ulubionych.
Buffalo przesuwa granice możliwości samolotów, działając w odległym, trudnym terenie. Jako rowerzystę górskiego, zainspirowało mnie to do przełamania własnych granic w tym filmie.
Mój zespół i ja ręcznie zbudowaliśmy całą trasę na potrzeby filmu. Kładąc nacisk na szybkość, skoki, kontrolę nad rowerem i orientację przestrzenną, udało mi się skleić płynne przejazdy na pokładzie mojego nowego Reigna. Pod uwagę wzięliśmy każdy detal trasy. Każda banda, wybicie i ścianka zostały starannie wyrzeźbione, aby spełnić nasze standardy.
Reign to idealny rower na miarę rygorów nowoczesnej jazdy enduro: lekki, sztywny, wyważony i stabilny. Koła 29" poprawiają stabilność, utrzymują prędkość w trudnym terenie i zwiększają przyczepność. Co ciekawe, Reign i Buffalo dzielą te same zalety użytkowe: lekkość, trwałość i sztywność. To właśnie te cechy wspólne obu maszyn tak bardzo mi się podobają.
Mam nadzieję, że połączenie indywidualnego malowania mojego Reigna i idealnie wyrzeźbionej trasy zwiększy rozpoznawalność zespołów poszukiwawczych i ratowniczych nie tylko w Kanadzie, ale też na całym świecie. W ten sposób chcę pokazać załogom SARTECH, że ich bezinteresowny wysiłek nie pozostaje niezauważony. Że społeczeństwo jest świadome ich pracy i ją wspiera. Moim zdaniem ten szacunek jest bardzo ważny, bo bez względu na okoliczności, zawsze możemy na nich liczyć.
Zdjęcia: Liam Wallace
Produkcja: Anthill Films
Reżyseria: Matt Butterworth