Kupiłeś rower szosowy i marzysz, żeby spróbować jazdy z grupą? Nie wiesz czy dasz radę? Nie wiesz jak zacząć i co musisz wiedzieć? Przeczytaj poniższy tekst, a na pewno rozwieje on część Twoich wątpliwości.

W każdej grupie obowiązują pewne zasady zachowania których trzeba przestrzegać - nie inaczej jest w jeździe grupowej w kolarstwie. Kolarstwo to piękny sport. Nie wszyscy wiedzą, że to sport grupowy i większość jeździ na treningach właśnie w grupach. Jazda z przyjaciółmi, kumplami z klubu czy na ustawkach kolarskich z nieznajomymi (po kilku kilometrach już będą znajomymi) ułatwia pokonywanie wielu kilometrów w siodle, średnia prędkość z takiego treningu będzie dużo większa oraz poznajemy ludzi o podobnej pasji. Choć można wymieniać bez końca zalety jazdy w grupie, trzeba wspomnieć o niebezpieczeństwach takiej jazdy - prawdopodobieństwo upadku i kontuzji jest o wiele większe niż przy jeździe solo.


Najwięcej w jeździe grupowej skorzystamy jadąc kilka, kilkanaście centymetrów za kołem kolarza znajdującego się przed nami, wówczas niestety najłatwiej o błąd i wywrotkę, musimy przez cały czas trwania treningu jechać maksymalnie skoncentrowani i uważni. Ta ciągła koncentracja jest często bardziej męcząca od samego pedałowania.

Jak przygotować się do jazdy w grupie?

Jeździsz już na rowerze szosowym i zastanawiasz się czy dasz radę? W peletonie Twoja jazda musi być przede wszystkim płynna i przewidywalna. Nie możesz nagle zmieniać kierunku czy prędkości, ponieważ możesz w ten sposób komuś przeszkodzić i spowodować kraksę. Na indywidualnych treningach postaraj się nauczyć jeździć płynnie, po swoim torze jazdy - nie ścinaj zakrętów, nie używaj nagle hamulców, w zakręcie trzymaj cały czas jednakową odległość od pobocza przed, w trakcie i przy wyjściu z zakrętu. Słownik kolarski ma pewną ilość gestów i znaków które coś oznaczają. Są znaki które ostrzegają o skręcie, o przeszkodzie czy dziurze w drodze, zaparkowanym aucie na poboczu czy zatrzymaniu się/zwolnieniu peletonu. Znaki te, wykonywane od czoła peletonu są bardzo ważne, ponieważ jadąc w grupie, za kimś nie widzimy zbyt wiele co dzieje się z przodu i musimy zdać się na innych - jadących przed nami. Znaki mogą się różnić od siebie ze względu na grupę z którą będziesz jeździł czy region kraju - większość jest jednak do siebie bardzo podobna. Umów się na trening z kolegą który jeździ już z grupą, aby pokazał ci te sygnały, zapamiętaj je i wykorzystuj w czasie jazdy w peletonie, aby przestrzec osoby jadące za tobą.


Jeżdżąc w duecie można przećwiczyć wiele elementów jazdy grupowej - zmiany, jazda na kole, czytanie kierunku wiatru, umiejętność chowania się za kolegą, czy pokazywanie gestów ostrzegających lub informujących. Jeżeli nie masz możliwości umówienia się z bardziej doświadczonym kolegą przyjedź na ustawkę kilkanaście minut wcześniej i zapytaj - na pewno chętnie ci to wytłumaczą. Jest również wiele filmów w internecie na których pokazane są te znaki. Ważną umiejętnością którą musisz opanować na treningu indywidualnym jest jedzenie i picie przy dużej prędkości, aby już w jeździe grupowej nie spowodować upadku i żeby swobodnie pić i jeść, aby nie zabrakło energii na długą jazdę. Co innego wyjąć bidon z koszyka jadąc 30km/h samemu, na pustej drodze, a co innego zrobić to samo przy 40km/h w środku peletonu, mając kolegów przed sobą i obok siebie. Ale spokojnie, da sie to bez problemu wytrenować.

Ucz się jadąc z tyłu

Jadąc pierwszy raz w dużej grupie staraj się zająć miejsce z tyłu peletonu. Przód grupy zajmują najmocniejsi kolarze ze względu na wiatr który muszą przyjąć na siebie, opory powietrza są zdecydowanie mniejsze na końcu peletonu i z tego powodu będzie ci jechać łatwiej. Z tej pozycji ucz sie, obserwuj zachowania bardziej doświadczonych kolegów. W miarę nabierania doświadczenia będziesz mógł przesunąć się bliżej przodu peletonu, a nawet wyjść na jego czoło aby poprowadzić grupę. Najczęstszym szykiem stosowanym w kolarstwie amatorskim jest jazda parami. Dzięki temu grupa jest uporządkowana i nie zajmuje zbyt dużej szerokości jezdni. W polskim prawie o ruchu drogowym maksymalna ilość osób jadąca w grupie to 15 osób. Jeżeli kolarze będą jechali obok siebie, w kolumnie dwójkowej, będą zajmowali zdecydowanie mniej miejsca na drodze i wyprzedzenie takiej grupy przez samochody będzie łatwiejsza. Niedozwolona jest jazda 3 rowerzystów obok siebie. Do pary musisz znaleźć odpowiedniego kompana, który będzie na porównywalnym poziomie wytrenowania - tak, aby czas zmiany i intensywność była taka sama.

Tylko w kasku!

Oczywiście w kasku powinieneś jeździć zawsze i wszędzie, nawet po przysłowiowe “bułki do sklepu”, ale na treningu grupowym jest to zdecydowanie bardzo istotne. Tu twoje zdrowie nie zależy tylko od ciebie, mały błąd kogokolwiek w grupie może powodować dużą kraksę.

Wybór grupy treningowej

Jeżeli masz wybór, pierwsze jazdy grupowe zaczynaj z grupą mniej zaawansowaną, prędkość na treningu nie będzie za duża i będziesz mógł spokojnie nadążyć i podpatrywać bardziej doświadczonych. Często takie ustawki organizowane są przez kluby kolarskie w większych miejscowościach czy sklepy rowerowe. Idealnie jakby taką grupę początkującą prowadził ktoś bardziej doświadczony i pełnił rolę nauczyciela.

Czysty rower to szybki rower

Oprócz wyżej wymienionych zasad panujących w peletonie jest jeszcze cała masa niepisanych, często śmiesznych zasad. Dobrym obyczajem jest przyjazd na ustawkę czystym rowerem. Nie ma nic gorszego, niż wpatrywanie się w brudny rower przez 100 kilometrów przez osobę jadącą za tobą. Z czasem zobaczysz, że kolarze, szczególnie ci, którzy traktują tę pasję trochę bardziej poważnie, mają ogolone nogi. Bierze się to stąd, że wyczynowi kolarze robią to ze względu na aerodynamikę, łatwość masaży po wyścigach, czy łatwiejsze gojenie się ran po upadkach (tzw. szlifach).

Trenuj i bądź szybszy

Trenuj, jeździj szybciej, ćwicz podjazdy, ciesz się jazdą. Kolarstwo to piękny sport i fajnie że trafił “pod strzechy”. Marco Pantani, jeden z najznakomitszych kolarzy wszechczasów kiedyś powiedział: “Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wciąż wybitnym sportowcem”.

Powodzenia!

Autor: Rafał Korulczyk

O autorze: absolwent Akademii Wychowania Fizycznego w Białej Podlaskiej. Trener i instruktor wielu specjalizacji, w tym dyscypliny najbliższej jego sercu, czyli kolarstwa. Na co dzień wybitny triathlonista i zapalony kolarz, członek kadry Polski Age Group w triathlonie. Współorganizator obozów kolarskich i triathlonowych na Cyprze. Gdy tylko ma czas czyta, uczy się i analizuje wszystkie nowinki ze świata, związane z rowerami i triathlonem. Kocha słońce i niekończące się górskie trasy rowerowe.