"Reign E+ 2 Pro to w pełni zawieszona maszyna enduro o 160 mm skoku tylnego koła. Oczywiście systemem zawieszenia jest Maestro dający pływający punkt obrotu dzięki czterem punktom obrotu oraz dwóm elementom pośrednio współpracującym. Górny element zawieszenia wykonany jest w technologii Advanced Forged Composite czyli wysokociśnieniowego procesu formowania komponentów z włókna węglowego o skomplikowanych kształtach. Dzięki temu są one lżejsze, sztywniejsze i bardziej wytrzymałe [...]."
"Aluminiowa rama ALUXX SL w dolnej „rurze” części ukrywa akumulator EnergyPak 500 (w wyższych modelach montowane są baterie 625WH), który napędza SyncDrive oparty na silniku Yamahy PW-X2. Producent zapewnia że system ten zapewnia regulowane wspomaganie do 360% sił rowerzysty. W przypadku testera głównego mogło to być nawet i 361,5% ;)"
"Poziom wspomagania ustawia się za pomocą dość intuicyjnej manetki (sterownika) dostępnej pod lewą dłonią. Bliźniaczych przycisków używaliśmy w Stance E+ 2, więc tutaj byliśmy już wyszkoleni. Pełna kontrola nad poziomem naładowania oraz personalizacje ustawień wspomagania zapewnia aplikacja RideControl, którą zainstaluje się smartfona sparowanego po bluetooth z E+2ką."
"Reign E+ 2 Pro kosztuje 21 499 zł. W tej cenie otrzymujemy świetnie wyposażony rower elektryczny, a doskonałych cechach terenowych. Świetnie się sprawdzi w warunkach bikeparków, których już kilka w Polce mamy (nie mówiąc o naszych bliskich sąsiadach). Wspomaganie elektryczne, pozwoli uniezależnić się od wyciągów lub „tarpanów”. Ale to nie jedyny „plus dodatni”. Nie zapominajmy, że rower elektryczny to nie skuter. Żeby podjeżdżać trzeba kręcić. A jak już kręcisz, to coś z tego kręcenia w nogach zostaje."
Zapraszamy do przeczytania całego artykułu na stronie Teamu 29er: kliknij tutaj.
Pełna specyfikacja modelu Reign E+ 2 Pro z kolekcji 2020: kliknij tutaj.