Asfalt? Oczywiście!
"Na początek postanowiłem sprawdzić Revolta na asfalcie. Nie jest to oczywiście rower szosowy i nie oczekuję od niego szosowych osiągów, ale to właśnie sprzęt, który na szosie bardzo dobrze daje sobie radę i dzięki temu dla mnie stał się idealnym uzupełnieniem roweru MTB, którego dotychczas również na asfaltowe wycieczki musiałem stosować. Nie narzekałem jakoś specjalnie, ale teraz muszę przyznać, że gravel bardziej się do tego nadaje."
Teren & bikepacking? Nie ma problemu!
"Gdy tylko zacząłem się pakować i rozważać rozlokowanie bagażu, od razu wszystko pasowało. Ten rower jest po prostu stworzony do tego typu wyjazdów. Giant Revolt Advanced jest gravelem, który pogodził dla mnie w rozsądny sposób jazdę na szosie, jazdę po lesie, po szutrach i zapakowanie go na kilkudniowy wypad, gdy musisz zabrać cały ekwipunek do jazdy i biwakowania. [...] Bardzo dobrym dodatkiem jest także fabrycznie zamontowana plastikowa osłona dolnej rury i okolic korby. Sakwy nigdzie na uszkodziły roweru a nawet jakiś kamyki spod kół również nie obijają tak bardzo ramy."
Główna zaleta?
"Giant Revolt Advanced okazał się wyborem idealnym dla mnie. Cieszę się, że Dorota mnie na niego namówiła. Spełnia moje oczekiwania. Przed zakupem miał być to drugi rower do zastosowania wszędzie poza górami. Gdy już go mam, to okazuje się, że praktycznie stał się rowerem podstawowym. Najfajniejsza jest w nim ta uniwersalność. Na co dzień mogę nim pojechać wszędzie. Nie ma ograniczeń co to tego jak ułoży się trasa czy zmieni się rodzaj nawierzchni. Niedzielna wycieczka po asfaltach czy kilkudniowy bikepacking po bezdrożach na tym rowerze sprawia taką samą frajdę."
Zapraszamy do przeczytania całości artykułu na blogu mamba on bike: kliknij tutaj.
Specyfikacja Revolta Advanced 1 2019: kliknij tutaj.