„Ten rower jest niesamowity!”, chwali Marcelo. „Jest super wygodny i, oczywiście, bardziej agresywny”.
Już od ponad roku Marcelo miesza dyscypliny, spędzając więcej czasu na szosie. Nie trenuje już tylko specjalnie pod zawody Pucharu Świata w DH. Chętnie zmienił styl życia, bo lubi poszukiwać nowych wyzwań. Za zmianą planów i priorytetów poszły też zmiany fizyczne.
„Rodzina i znajomi widzą, że wyglądam szczuplej”, przyznaje. „Pewnie dlatego, że pedałuję o wiele więcej, nogi zyskały trochę masy mięśniowej. A z kolei straciłem trochę mięśni z górnych partii ciała. To jeszcze nie jest to, jestem ciekaw, co mogę zrobić, aby jeszcze niżej zejść z wagą”.